Wszystkiego najlepszego z okazji twojego dnia, Tato!

Jaki prezent wybrać?

Pierwszy, który przychodzi na myśl to woda toaletowa! Tak się szczęśliwie składa, że mamy dla Ciebie mnóstwo propozycji. A żeby aura ulubionego zapachu roztaczała się jeszcze dłużej, dodaj do prezentu pachnący żel pod prysznic!

Twój Tata nie przepada za perfumami? Nic nie szkodzi. Mamy dla niego kilka praktycznych propozycji.

Przy goleniu skóra często ulega podrażnieniom. Aby temu zapobiec, sprezentuj swojemu Tacie Balsam po goleniu do skóry wrażliwej, który koi skórę i łagodzi zaczerwienienia po goleniu dzięki zawartości masła karité bio i wyciągu z ziaren Anta.

A jeśli jego skórze brakuje nawilżenia, wybierz Krem nawilżający 3w1 do skóry wrażliwej. Zawiera on wyciągi z ziaren anta oraz z aphloi, które łagodzą i chronią skórę, a także skutecznie ją nawilżają.

Mój Tata, mój bohater

„Pamiętam, jak robił mi warkoczyki przed wyjściem do szkoły. Uzbrojony w grzebień do włosów afro, spray i krem próbował zapleść idealną fryzurę. Po 10 minutach prób uśmiechał się z zadowoleniem, bo wreszcie udawało mu się osiągnąć cel. To wspomnienie jest dla mnie wciąż żywe i cieszę się, że nadal mogę spędzać czas z Tatą. Love you daddy! Twoja ulubiona córka!”
Windy, 27 lat.

„Jednym z moich najmilszych wspomnień z Tatą jest dzień, w którym urodził się mój brat. Tata odebrał mnie z przedszkola, poszliśmy do sklepu i powiedział: „Wybierz, co tylko chcesz”, a potem poszliśmy zobaczyć brata w szpitalu. Nie tylko zyskałam brata, ale też trafił mi się prezent! Miałam wtedy 5 lat, dziś mam 25, a naszyjnik, który wtedy wybrałam, towarzyszy mi do dziś i przypomina tamten dzień.”
Julie, 25 lat

„Miałem wtedy 9 lat i byłem w szkole z internatem. Każdego roku jeździliśmy na 2-miesięczne kolonie 40 km od Istambułu. Oczywiście dobrze się bawiłem i cieszyłem wakacjami, ale zawsze czekałem na powrót do domu. Kiedy widziałem z daleka postać czekającego Taty, czułem prawdziwą radość! Nie mogłem się doczekać spotkania z nim, ale równie ważne było to, że zawsze miał dla mnie cukierki!”
Alexandre, 62 lat